Forum Desperados
46 UNI
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

gaba

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperados Strona Główna -> Podania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aaa4




Dołączył: 05 Kwi 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:47, 18 Wrz 2017    Temat postu: gaba

W ciagu dwoch miesiecy, odkad dostala proteze, dokonala wielkich postepow. Fizykoterapeuta i protetyk obiecali jej, ze z czasem bedzie w stanie podniesc slupek popiolu z papierosa bez zgniecenia go. Ze bedzie w stanie cos zlapac i nikt nie bedzie mogl jej tego odebrac! Bioniczna Kobieta! Oczywiscie byly tez granice mozliwosci protezy. Zdecydowala sie na mniej rzucajacasie w oczy "kosmetyczna skore", rezygnujac z bardziej funkcjonalnych i latwiejszych w utrzymaniu metalowych szczypiec, ale, generalnie biorac, sztuczna dlon znacznie przekraczala jej oczekiwania. Poza tym koncentracja na nauce uzywania protezy bardzo pomogla jej zwalczyc depresje.

W dalszym ciagu bardzo tesknila za dzieckiem i wiele razy w ciagu dnia myslala o tym, jak wygladaloby jej zycie z malenstwem, w jakis jednak sposob wiedziala, ze to, co przeszla, bylo punktem zwrotnym w jej zyciu. Konfrontacja z tragedia, starania o poradzenie sobie z bolem i zaloba - wszystko to sprawilo, ze rozwinela sie w zakresach, w ktorych nic sie u niej nie dzialo od dnia ucieczki z domu rodzinnego.

Do tego, oczywiscie, dochodzil ojciec. Przemiana w zachowaniu Wilhsa Graysona, w ciagu kilku miesiecy od jej powrotu do Stony Hill, byla - jesli cos takiego moglo w ogole istniec - jeszcze bardziej zadziwiajaca od tego, co stalo sie z Lisa. Zrobil sie lagodniejszy niz kiedykolwiek, znacznie nmiej kontrolowal i znacznie chetniej sluchal, na dodatek rezygnowal ze swoich zajec, aby przebywac z corka. Nigdy nie sadzila, ze ojciec potrafi sie zmienic, a jednak to nastapilo!

Przebiegla przez waski mostek przy zwirowej drodze prowadzacej do domu. Monitorowana przez kamery brama byla zamknieta, ale waska furtka otwarta. Zostalo jej jeszcze szescset piecdziesiat metrow. Miesnie nog bolaly, lecz wiedziala, ze uda jej sie dobiec do konca. Nie bylo co do tego najmniejszej watpliwosci.

-Panno Grayson! - zawolal ktos za jej plecami.

Lisa zatrzymala sie i odwrocila, truchtala w miejscu, by nie

wypasc z rytmu. Zza drzewa wyszedl mlody mezczyzna w szarym mundurze. Pod pacha mial koperte z nadrukiem Federal Express.

-Prosze przyniesc nam to do domu - powiedziala, zastanawiajac sie, gdzie mezczyzna zostawil furgonetke. Stala tak, aby zachowac bezpieczna odleglosc. - Chce dokonczyc bieg.

-Nie moge! - rzucil pospiesznie. - Zaplacono mi, abym dostarczyl to pani osobiscie. Trzeci dzien probuje pania zlapac. Jesli patrol pani ojca znow mnie dorwie, zrobia mi krzywde, a wroca tu za chwile. Musimy sie pospieszyc. Lisa ze zdziwieniem popatrzyla na zegarek, zastanowila sie i zatrzymala w miejscu.

-Dobrze, co to za list? - Caly czas stala mniej wiecej dwadziescia metrow od mezczyzny,



-Nie wiem. Zaplacono mi jedynie za [link widoczny dla zalogowanych]
dostarczenie go osobiscie do pani rak. To wszystko. Prosze... slysze samochod.

-Prosze polozyc koperte na ziemi i odejsc! Mlody czlowiek chwile sie wahal, po czym polozyl koperte na trawie.

-Prosze nie pozwolic sobie tego odebrac - powiedzial, po czym odwrocil sie na piecie i rzucil do ucieczki.

Od strony domu faktycznie slychac bylo odglos nadjezdzajacego samochodu. Lisa zlapala koperte i pobiegla droga, az dotarla do kepy krzewow na tyle gestej, by dalo sie dobrze w niej schowac. Z ukrycia, glosno dyszac, obserwowala przejezdzajacych powoli dwoch ochroniarzy ojca. Kiedy odglos silnika ucichl oddali, odpoczela na tyle, by moc rozerwac opakowanie, w ktorym Federal Exp umiescil przesylke. Znajdujaca sie w srodku koperta byla biala, nie miala zadnego nadruku, jedynie, najwyrazniej damska reka, starannie napisane nazwisko adresata: LISA GRAYSON. Notatke w kopercie sporzadzono na komputerze. DROGA LISO

Mezczyzna, ktory dostarczyl Pani przesylke, nie pracuje dla Federal Express. Zatrudnilam go w nadziei, ze uda mu sie znalezc sposob, by dostarczyc Pani ten list. Nazywam sie Rosa Suarez, byc moze pamieta mnie Pani. Jestem epidemiologiem przydzielonym do zbadania przypadkow DIC w Bostonskim Centrum Medycznym. Potrzebuje Pani pomocy, nie bylam jednak w stanie skontaktowac sie z Pania telefonicznie i listownie. Po pozostawieniu szeregu wiadomosci na Pani automatycznej sekretarce dowiedzialam sie, ze zmieniony zostal Pani numer domowy, a nowy jest nie do zdobycia - przynajmniej dla mnie. Dwa listy polecone, ktore wyslalam, poczta uznala za dostarczone, a ich przyjecie potwierdzone w Pani imieniu. Byc moze otrzymala je Pani, ale mam pewne watpliwosci. Nie sadze, aby Pani ojciec albo adwokat chcieli uslyszec to, co mam [link widoczny dla zalogowanych]
do powiedzenia, i odpowiedziec na to, o co musze Pania zapytac...

-Pan Daniels?

-Tak.

-Phelps przy aparacie, Roger Phelps. Ciesze sie, ze udalo mi sie pana zlapac. A Ja nie - pomyslal Matt. Byc moze zawdzieczal inspektorowi do spraw rozpatrywania roszczen MMPO przydzial do sprawy Sarah, ale bylo cos w zachowaniu tego czlowieczka - w jego mowie, moze w oczach - co sprawialo, ze Matt czul sie nieswojo.

-Tak, panie Phelps? Czym moge sluzyc?

Na biurku Matta pietrzyly sie tomy raportow z badan naukowych, prawnicze ksiegi i kserokopie szpitalnych historii chorob. W ciagu najblizszych dwoch tygodni Matt zamierzal przesluchac dwoch swiadkow Mallona, powolanych przez niego jako bieglych, oraz Lise Grayson. Mallon planowal w tym samym czasie dobrac sie do Sarah i Kwong Tian Wena. Jak na razie nie mial od niego zadnego sygnalu po burzliwym zakonczeniu przesluchania Petera Ettingera. Mallon nie odezwal sie ani slowem. Matt mial nadzieje, ze jego przeciwnik zaproponuje przynajmniej zawieszenie sprawy do momentu, az zbadane zostana zarzuty dotyczace preparatu odchudzajacego Ettingera, nic takiego jednak nie nastapilo. Wszystko wskazywalo na to, ze niezaleznie od pojawiania sie nowych faktow, Mallon jest odporny na wszelkie rewelacje.

-Panie Daniels, po pierwsze chcialem podziekowac za


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Desperados Strona Główna -> Podania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin